Sunday, March 7, 2010

a wiosna przyszla pieszo


wyciagnelam z szafy z zimowej hibernacji moje flip flops. oficjalny koniec zimy, czyli generalnie 70F/sunny do listopada.

12 comments:

  1. do nas tez przyszla, w zeszlym tygodniu. chodzila w krotkich spodniach troche.
    ale dzisiaj juz sobie poszla - pewnie do was.

    ReplyDelete
  2. Flip-flop fetysz w pełnej krasie :). Podoba mi się kolor Waszej podłogi. U nas nadal śnieg, ale coraz mniej.

    ReplyDelete
  3. Jak spojrzalam na zdjecie to tez pomyslalam, ze bardzo ladna ta podloga.
    U nas juz prawie, prawie. Dzisiaj pada i jest mi zimno. Jutro ma byc 75F ale w nocy nadal 45-50F. Jest nadzieja!

    ReplyDelete
  4. kochane, podloga dziekuej bardzo za komplementy :-)

    aneta, co do fetyszu to wiesz, w kaliforni flip flops powinny byc zakwalifikowane do stroju regionalnego. generalnie ja (i cala reszta spoleczenstwa) na przyklad zyje w flip flipach przez 9 miesiecy w roku/ 24/7.

    ReplyDelete
  5. Pozazdroscic. Mi udalo sie w weekend spacerowac bez rekawiczek. I to tyle na temat wiosny na Midwescie.

    ReplyDelete
  6. Mnie tez sie podloga bardzo podoba. I tez jestem fanka flip-flopow. Gdybym mogla, chodzilabym w nich na okraglo. Niestety mieszkam w Chicago -- to a propos powyzszej wypowiedzi Ani.

    ReplyDelete
  7. podloga sie klania i jeszcze raz dziekuje. flip flopy tez. sorbet, polecam marke reef, sa ultra-wygodne.

    ReplyDelete
  8. u nas dzisiaj bylo 82. az mnie obrzydzenie wzielo.
    no ale to, ze u was wiosna i szykuja sie do lata to zauwazylam takze po tym, ze nagle powiekszyla mi sie liczba klientow z kalifornii, ktorzy zamawiaja w moim sklepiku nursing tops.
    ps- podloga super

    ReplyDelete
  9. hjuston, hjuston! Teraz mozemy sobie isc na lanczyk do Berry Hill i posiedzimy na zewnatrz. Mozesz nawet przyjsc w "japonkach" - ja nie bo z pracy. Chociaz moj szef nosi te co aniak - marki reef.
    Ja juz mam teksanskie zboczenie i lubie ciepelko:)

    ReplyDelete
  10. najpierw musze se paznokcie pomalowac

    ReplyDelete