wczoraj było święto purim i wczoraj też dostaliśmy od teściowej, jak co roku, paczkę ze słodyczami. samo wysyłanie paczki z jedzeniem jest częścią obchodów purimu. hubby raczej nic nie robi w to święto i jedyna moja styczność to przez właśnie te paczki, kartki i emaile od moich teściów. w paczce ze słodyczami zawsze są tradycyjne ciasteczka
hamentashen. więcej o święcie
tu.
Alez te wypieki apetycznie wygladaja!
ReplyDeleteNie znalam tego swieta, choc slyszalam - dzieki za link.
ReplyDeleteto jest dobre:)
.."Obowiązkiem religijnym jest w ten dzień pić alkohol aż do momentu, w którym nie można będzie rozróżnić wznoszonych okrzyków: "Niech będzie błogosławiony Mordechaj" i "Niech będzie przeklęty Haman".
niezly ten obowiazek:)
a ciasteczka wygladaja smakowicie!
chetnie bym dostala taka paczke
ReplyDeleteSlyszy sie czesto od rodzin zydowski, ze to jest jedno z ich ulubionych swiat.
ReplyDeleteEnjoy :)
Dorota w Colorado
Wiki pisze, ze ciasteczka sa z makiem. A te pomaranczowe z dzemem?
ReplyDeleteania: w tym roku przyszly ciastka z dzemem morelowym, malinowym i nietypowo - czekolada. normalnie sa zawsze te z dzemem plus mak. hubby byl w szoku, ze nie bylo maku! moze zabraklo maku w texasie ;-)
ReplyDeleteaneta, dorota : dzieki :-)
ania_2000: ta, z tymi okrzykami po pijaku to niezle. nie bylam nigdy na prawdziwej imprezie purinowej (tesciowie mieszkaja za daleko), wiec nie wiem,jak wyglada to w wydaniu amerykanskim...