poza tym co. ostatnio moje zycie sklada sie w 80% z roboty (sam z siebie morgeć się nie spłaci, tak), 18% analizy inspekcji, kosztorysow oraz crash course w zakresie termitów i dachowania. pozostałe dwa procent dogorywam na kanapie w towarzystwie mad men i tej melodyjki, jak w czołówce gościu szybuje w dół z wieżowca . na temat madmen mam nawet głębsze przemyślenia, ale to przy okazji jak się już zbiorę mentalnie. a poza tym czemu nikt nie nie ostrzegł, że don draper to ciacho kalibru boskiego dżordża? aj hart don draper.
3 comments:
fajnie mieć kanapę! ;O)
No, gosciu wymiata. W jednym z ostatnich odcinkow paradowal bez koszuli. Ale charakter ma paskudny.
ewek, polecam :-)
ania - no jesli chodzi o zone i genrealnie kobiety to jest potworem. ale intelektualnie powala. nie uwazasz?
Post a Comment