Thursday, April 2, 2009

wieloryb

santa cruz leży nad zatoką monterey, która jest federalnie chronionym National Marine Sanctuary (odpowiednik trochę parku narodowego, tyle, że morskiego) i jednym z najbardziej zróżnicowanych morskich ekosystemów na świecie. tak więc foki, lwy i wydry morskie, delfiny, wieloryby oraz rekiny generalnie prowadzą spokojny i niezakłócony żywot i jest ich generalnie cała masa. ale do czego zmierzam. wczoraj po pracy poszliśmy na spacer (yay to daylight savings time) na west cliff drive i co zobaczyliśmy. wieloryba. niestety wieloryb nie żył i był wymywany przez fale na plażę. w gazecie dziś doczytałam, że zaczęło go wymywać na plażę dużo wcześniej, i został odholowany w głąb morza, ale wieczorem prąd go z powrotem wyrzucił na brzeg. w sumie był to bardzo smutny widok. ale też i fascynujący. nigdy nie widziałam wieloryba z tak bliska.

7 comments:

ania said...

25 stop, wow. A slyszalas ostatnio reportaz na NPR o farmie wielorybiej?

ania k said...

ania- no wlasnie, slyszlam ten reportaz wczoraj a godzine pozniej ten wieloryb

ania said...

Ale wiesz, ze to byl Prima Aprilis? Bo ja sie nabralam elegancko.

hjuston said...

smutne. niedawno( chyba z rok temu) chyba jakis wieloryb zabladzil w zatoce kolo was i tez go musieli jakos wyprowadzac. ciekawe czy zmarl ze starosci czy cos mu sie stalo.

ania_2000 said...

ja widzialam na naszej plazy niezywa foke.
wieloryba jak kiedys wyrzucilo, to zamkneli ten fragment plazy, i po tym jak pobrali probki, to go zakopali - normalnie koparka wykopala dol.
a kiedys to sie tutaj taka historia zdarzyla.
http://perp.com/whale/

ania k said...

ania - PRIMA APRILIS??? serio?? wtf...

hjuston- faktycznie, wyprowadzali jednego delikwenta spod mostu i sie powiodlo. ten wczorajszy byl bardzo mlody i nie wiadomo, co spowodowalo jego smierc. hubby sie zastanawial, czy nie przypadkiem rekin. heh.

ania_2000 - bardzo czesto (stosunkowo rzecz jasna) widuje zwloki fok na plazy. w niedziele widzielismy szkielet... tez sie zastanawialam, czemu nie zholowali tego wieloryba na brzeg.

ania said...

No tak. Lyknelam jak mlody pelikanik. Chcialam tu wrzucic link do tej audycji i doczytalam, ze to byl zart. Niezle.