Wednesday, February 18, 2009

to die for

umarłam. trader joe's chocolate lava cake. z zamrażalki. a że 360kcal, no cóż. nołbadi's perfekt.


p.s. jak mieliśmy jakiś czas temu na tapecie przeprowdzkę do austin, to sen z powiek spędzał mi fakt, ze w austin (oraz całym stanie texas) nie ma trader joe's. podejrzewam, że to jakaś konspira ze strony whole foods (siedziba główna w rzeczonym austin).

6 comments:

Anonymous said...

ja ostatnio odkrylam banana split by ben & jerry's. generalnie nie lubie takich lodowych wynalazkow, ale ten mi naprawde smakuje nieziemsko.
jesli chodzi o whole foods i ten wasz trader joe's to na przyklad w nowym meksyku tez go nie bylo.
byl za to whole grains czy jakos tak. zreszta whole foods go ostatnio wykupil.
my jeszcze mamy central market. bylas?

ania k said...

hmm, no to chyba sie skusze. ben&jerry's sa z reguly b. dobre, choc czasem faktycznie przekombinowane. w central market nie bylam , ale wiem ze jest, bo robilam research grocery stores w austin (wiem, chora jestem). w austin bylam za to w centrali glownej, jest wypasiona (ceny tez wypasione).

Anonymous said...

centrali glownej czego? whole foods? czy chodzi ci o ta z parkingiem pod ziemia i lodowka na piwo na srodku sklepu?

ania k said...

hjuston, ta niedaleko (chyba?) REI, z biurami whole foods nad sklepem. parkinngu nie pamietam, bo parkowalismy przed sklepem. lodowki tez nie kojarze.

Anonymous said...

Ania - ale mi narobilas smaka.....jutro pedze kupowac!!
hjuston - nigdy nie probowalam banana split wiec tez sie skusze.
w portland whole foods jest zagrozeniem dla lokalnej sieci new seasons, wiec od jakiegos czasu sie troche lamie gdzie kupowac.

Anonymous said...

Dobrze, że przeczytałam ten wpis, bo właśnie wybieram się do Trader Joe's :)