Sunday, February 22, 2009

second chances

trochę mi żal benjamina buttona, no ale jestem pierwszą fanką slumdoga, więc się strasznie cieszę. i te dzieci z filmu na scenie! normalnie się popłakałam. kate winslet - jak meryl streep miała przegrać, to tylko z boską kate. natomiast jesteśmy z hubbym niepocieszeni wielką przegraną mickey rourka. sean penn zagrał świetnie, ale moim zdaniem oskar należał sie mickiemu i koniec. oraz niestety chyba ominęła nas niezła przemowa. na pocieszenie fenomenalnie-absurdalno-wulgarna przemowa z już ostatniej nagrody chyba, jaką miki dostał za wrestlera, czyli wczorajszego independent spirit awards. mickey - u r my hero.

4 comments:

Anonymous said...

"Slumdogowi" nie kibicowalam, ale zaden inny film tego nie mogl wygrac (szkoda). Jedne z bardziej przewidywalnych Oskarow ostatnich lat. Nagrody dla Winslet i Penna ucieszyly mnie najbardziej (sorry).

Anonymous said...

Też miałam nadzieję, że wygra Rourke, bo był rewelacyjny. A ten klip - po prostu genialny :)

Anonymous said...

ania, ja troche nie na temat- czy mozesz polecic jakis kalifornijski sklep z alkoholem online? najlepiej z winami.

ania k said...

ania: przynajmniej co do winslet sie zgadzamy ;-)

salon: genialny, nie? niezly jest tez philip seymour hoffman, jak sie zwija ze smiechu na scenie

hjuston: wysylam emaila