zaletą podwójnego świętowania jest, no coż, podwójność tych milszych rzeczy w życiu. prezenty, kolacje, świeczki, uroczystości. wadą, no cóż, KTOŚ musi zorganizować/ugotować/posprzątać. dwa razy. mimo wszystko bilans zdecydowanie i bardzo na plus. happy chanukah, mazel tov.
na zdjęcu poniżej widać naszą manorę z dwoma świeczkami (na pierwszą noc zapala się jedną świeczkę, ta w środku to "odpalacz" i na każdą następną noc dodaje się kolejną), tradycyjny chanukah gelt, dreidel, a w tyle błyska na niebiesko nasza choinka.
a'propos pisowni, to następujące formy są dopuszczalne:
- Chanuka
- Chanukah
- Chanukkah
- Channukah
- Hanukah
- Hannukah
- Hanukkah
- Hanuka
- Hanukka
- Hanaka
- Haneka
- Hanika
- Khanukkah
5 comments:
Bardzo swiatecznie. Podoba mi sie pomysl z niebieska choinka - pelna koordynacja :).
Bardzo ładna menora. Jakbym miała mieć w domu menorę to właśnie taką.
Mam nadzieję, że placki udały się wyśmienicie.
a po co sa te monety?
ps- bardzo ladnie
aneta: jasne, kolory sa jak najbardziej dwu-tradycyjne
anonim: ponoc jak na szikse to placki wyszly bardzo dobrze
hjuston: to sa monety z czekolady, tradycyjny prezent dla dzieci. tesciowa zawsze nam przysyla na swieta paczke z prezentami chanukowymi i zawsze wlasnie je zalacza. tak tradycja. kiedys drobne monety byly jedynym prezentem, ale w erze konkurencji ze swietami bozego narodzenia prezenty chanukowe staly sie tak samo wypasne jak prezenty od mikolaja.
zawsze mnie te zydowskie swieta fascynowaly! wiec milo oblookac u Ciebie na blogu!
Happy Hanukkah! ;O)
Post a Comment