Friday, August 15, 2008

evening commute on NPR

newsem dnia bylo podpisanie zawieszenia broni pomiedzy rosja a gruzja. a potem - newsem #2 - reakcja rosji po osiagnieciu porozumienia pomiedzy polska a usa w sprawie tarcz. odkad tu mieszkam - 9 lat - polska NIGDY nie byla na pierwszej stronie gazet. NIGDY. lekko mnie wiec zmrozilo. nastepnie, stajac w korku na 880, uslyszalam radoslawa sikorskiego wypowiadajacego sie dla BBC. wiec juz zmrozilo mnie totalnie. btw, calkiem niezle wlada angielskim ten caly sikorski. plus dla niego. a na koniec, wiadomosc o odkryciu bigfoota, ktora zbagatelizowalam, a ktorej istotnosc uswiadomil mi maz przy kolacji. ponoc istnieje w hameryce calkiem spory kult saskwatcha. i tak nastapil wyklad odnosnie americana. moj maz uwielbia wdrazac mnie w elementy kutlury amerykanskiej.

oraz jest weekend i idziemy na tropic thunder. bilety juz sa (courtesy of fandango). stej tjuned.

7 comments:

Anonymous said...

sluchalysmy tych samych wiadomosci, tez bylam zaskoczona jego akcentem, w pewnych momentach byl taki nawet z lekka brytyjski, ale pozniej go pani dziennikarka lekko zestresowala bo zadawala dociekliwe pytania i mu sie akcent zmyl. Tez tak mam, jak sie zestresuje albo zdenerwuje. Podobnie jak Ty, tez sie lekko ploszylam, ze Polska byla wymieniana w breaking news...zwlaszcza ze kontekst byl grozny. Ogolnie sie denerwuje tym wszystkim co sie teraz dzieje..

ania k said...

suvka: no ja tez sie denerwuje ta polityka

Anonymous said...

no ja tez sie denerwuje. z tym big footem to niezle. wczoraj sobie z mezem w lozku czytalismy wiadomosci i troche z tego polewalismy (bylam zaskoczona, ze bbc publikuje takie wiadomosci na poziomie 'skandali' - pamietacie skandale i gwalcicielki z mazur? wyglada na to, ze sprawa jest jednak powazna ;)

ania k said...

hjuston: no wlasnie, maz mi mowil ze na cnn tez bylo o bigfoocie. wtf?

Anonymous said...

Sikorski wlada angielskim, bo jest absolwentem filozofii i nauk politycznych na Oxfordzie, UK :-) Oraz jest przy tym mezem amerykanskiej dziennikarki Anne Applebaum. I generalnie niezle ciasteczko :-)

Anonymous said...

hej Kasia, jak widac malo wiem o panu Sikorskim. Dzieki za dodatkowe informacje. A co masz na mysli mowiac ciasteczko?

ania k said...

kasia: no prosz.. kazdy polityk/dyplomata powinien konczyc studia w oksfordzie i biegle wladac jezykiem obcym.

suvka: ciacho=przystojniak. tak sie teraz mowi. za moich czasow sie mowilo "towar"