Saturday, August 9, 2008

i want to marry my iphone

na recenzje jeszcze za wczesnie, bo na razie sie ze soba oswajamy. w kazdym razie w porownaniu z moja stara blakckberry aka crackberry, jest to rzeczywiscie nowa jakosc. latwosc w uzyciu i intuicyjnosc jest zaiscie szokujaca i genialna. nigdy nie poznalam do konca potencjalu crackberry, bo jest ona tak nie-intuicyjna w obsludze, ze nie mialam po prostu motywacji. co do iphonu jednak - fenomen miliona sprzedanych 3G w ciagu pierwszych dwoch dni mnie w ogole nie dziwi.

No comments: